To jedno z tych dań, o które proszą Cię znajomi gdy zastanawiasz się co podać na kolację. A Ty zgadzasz się na to bez wahania! Przede wszystkim dlatego, że niemal samo się robi, jest pyszne i efektowne. Możesz je zrobić w wersji dla ubogich z kupnymi bułkami i kiszonymi ogórkami albo nieco się wysilić i te rzeczone bułki upiec sam. Na tę opcje również mam szybki patent. Niestety, nie lubimy się zbytnio z drożdżowym ciastem, dlatego zawsze do takich wypieków podchodziłam z dystansem. Jednak przepis, który znajdziesz poniżej stal się kamieniem milowym w moich relacjach z drożdżami.
Podsumowując, moja propozycja to szarpana wieprzowina w bułce z sałatka coleslaw.
Mięso:
- 1,5 kilograma łopatki wieprzowej
- 3 cebule
- 4 ząbki czosnku
- sok z 2 limonek
- sok z pomarańczy
- 2 łyżeczki soli
- łyżeczka mielonego pieprzu
- łyżeczka chili
- 2 łyżeczki kuminu
- 2 łyżeczki oregano
Przyprawy mieszamy ze sobą i uzyskaną mieszanka nacieramy mięso. Do żeliwnej brytfanny wrzucamy na dno pokrojone w ćwiartki cebule, ząbki czosnku, układamy na tym mięso i polecamy sokiem z pomarańczy i limonki. Wkładamy do pieca nagrzanego do 180 stopni Celsiusza na 4 – 4,5 godziny. Po tym czasie mięso powinno być miękkie i delikatne, swobodnie powinno móc „poszarpać się” ;) najlepiej do tego użyć dwóch widelców.
Bułki, ok. 8 sztuk:
- opakowanie drożdży instant 7 g
- szklanka letniego mleka
- 2 łyżeczki cukru
- pół łyżeczki soli
- 3 szklanki maki
- 2 łyżki masła, roztopionego i przestudzonego
- 2 jajka
- żółtko do smarowania’
- sezam do posypania
Drożdże wsypujemy do mleka z dodatkiem cukru, odstawiamy na kilkanaście minut. Jaka roztrzepujemy z solą, dodajemy mleko z drożdżami i stopniowo mąkę oraz roztopione masło, mieszamy aż ciasto będzie na tyle zwarte żeby przerzucić je na stolnice. Wyrabiamy je do czasu, aż będzie elastyczne i nie będzie się kleiło do rąk ani blatu. Proces wymaga cierpliwości i czułości ;) wkładamy ciasto do posmarowanej tłuszczem miski (wtedy nie będzie się kleiło ścianek), przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 1,5 – 2 godziny.
Wyrośnięte ciasto dzielimy na 8 bułek, formujemy i odstawiamy jeszcze na ok. 15 min. Następnie smarujemy je roztrzepanym żółtkiem, posypujemy sezamem.
Pieczemy je ok 15-20 min na złoty kolor.
W cieple, przekrojone bułki wkładam plaster sera cheddar, solidną porcję mięska i podaję z ulubioną surówką!
Enjoy!